wtorek, 23 czerwca 2015

suszony schab ...

przy okazji wpisu bardzo  przepraszam że mnie tutaj nie było :(, koniec roku szkolnego pochłonął mnie całkiem, 

dzisiaj schabik z przepisu Kingi jest przepyszny, długo dojrzewający i wierzcie mi  wychodzi o niebo taniej niż ten sklepowy :) wiem co jem ...

potrzebujemy 



1 ładny kawałek schabu, ja kupuję tyle żeby po wyczyszczeniu miał max 1,2 kg

1/3 szklanki cukru
1/2 do 2/3 szklanki soli
3-4 liście laurowe
10 kulek ziela angielskiego
3-4 duże ząbki czosnku
łyżka słodkiej papryki
łyżeczka ostrej papryki
łyżka pieprzu kolorowego w ziarenkach


- schab pozbawiamy wszelkich białych błonek i tłuszczyku, myjemy, osuszamy - papierowy ręcznik ;) 
- obsypujemy cukrem, układamy w misce i przykrywamy folią spożywczą, wstawiamy na 12 h do lodówki. 

- po wyjęciu z lodówki schab znowu myjemy, osuszamy i obsypujemy solą na miseczkę - folia i do lodówki na 36 h.
- po tym czasie schab kolejny raz myjemy :) będzie idealnie czysty :) osuszamy i nacieramy przyprawami, które wcześniej rozbiłam w moździerzu, na miseczkę, folia i wstawiam do lodówki na 24 h.

- po wyjęciu z lodówki schab włożyłam do czystej (nowej
Emotik
n smile
) pończochy i wieszam w przewiewnym miejscu do wysuszenia, u mnie schab wisiał przy uchylonym oknie 6-7 dni.


- po tym czasie mięso jest gotowe i należy przechowywać je w lodówce.

Mięso może być gotowe wcześniej lub później będzie to zależne od temperatury w pomieszczeniu i obiegu powietrza. Jeśli jest wyraźnie twarde i stawia opór pod palcami to oznacza, że przyszedł czas testowanie smaku.


Pamiętajcie żeby kroić bardzo cieńkie plasterki wtedy smakuje najlepiej :)


Smacznego, mniam

 

wtorek, 5 maja 2015

miodzio, miodek, syrop

Maj, na łąkach pełno pięknych żółtych mleczy :).

juz od jakiegoś czasu gdy tylko mlecze pojawią się w ilości wiekszej niż kilka zbieramy je i robimy miodzio :), jest ciemny o konsystencji bardzo bęstego syropu lekko kwaskowaty, mniam 

zbieramy 400 główek mlecza, możemy wyłozyć na cos jasnego na balkonie i poczekać chwilkę żeby mieszkańcy uciekli :)

400 szt moików
1l chłodnej przegotowanej wody
1 kg cukru
2 cytryny

no to  :) 400 samych główek zalewamy 1 litrem chłodnej przegotowanej wody i zostawiamy na 2 godziny. Po tym czasie gotujemy 1/2 godz i odstawiamy na 24 h. 
Przecedzamy przez gazę i wyciskamy wszystko co sie da :)dodajemy 1 kg cukru i 2 pokrojone w plastry cytryny gotujemy 2,5 godz. Przelewamy do czystych słoików najlepiej przez sito :). Zakręcamy

Smacznego


wtorek, 3 lutego 2015

Puchate faworki


Puchate faworki - dla tych którzy chcą mieć szybko coś dobrego do  kawki, a dzieciaki je lubią bo smakują jak pączki, są chrupiące z wierzchu i mięciutkie wewnątrz :)
Potrzebujemy godzinkę i 20 minut na wyrośnięcie ciasta, póxniej juz tylko raz dwa usmażyć i smacznego :)


150 letniego mleka 
1 opakowanie suchych drożdży - moja modyfikacja :)
125 g roztopionego chłodnego masła
2 jajka
50 g cukru
1 opakowanie cukru waniliowego :)
1 łyżeczka mielonego kardamonu - jest dość aromatyczny,
 jeśli Wy i Wasze pociechy nie lubia takich przypraw wystarczy pół łyżeczki u mnie tak było
500 g mąki tortowej 


Drożdze zalewamy mlekiem i rozpuszczamy, dodajemy masło, jajka, cukier i mieszamy. 
Wsypujemy cukier waniliowy, kardamon i połowę maki - dobrze mieszamy, dodajemy resztę i wyrabiamy na miękkie ciasto, Możecie użyć miksera z hakiem do  ciasta, ja jednak wolę wiedzieć kiedy ciasto drożdżowe jest dobre i zawsze wyrabiam je ręcznie :).
Przekładamy do  miski opruszonej mąką na 1 godzine przykrywamy ściereczką.
Po upływie czasu ciasto wykladamy na lekko opruszona stolnicę, delikatnie  wyrabiamy - krótko i rozwałkowywujemy na grubośc 0,5-1 cm. Placek kroimy na paski ok 3 cm szerokości i max 10 długości, pośrokdu nacinamy jak na faworki, wywijamy i zostawiamy do wyrośnięcia jeszcze na 20 minut. No to  do dzieła, wrzucamy nasze "faworki" na gorący tłuszcz (175 st) i smażymy na złoto z obu stron, odsączamy na ściereczce i opruszamy cukrem pudrem 



Możecie zrobić lukier z cukru pudru i cytryny  - u mnie w niedzielę nie było  na to szans jeszcze ciepłe chciały znikać z talerza ;)

może mało istotne ale ciasto najlepiej się tnie radełkiem lub nożem do pizzy. 


Smacznego, mniam

środa, 21 stycznia 2015

ciasto 3 w1

to ciasto robię już bardzo długo i zawsze jest zjedzone, co lepiej Mąż chciałby je na każdą imprezę :) mój Mąż i Szwagier mówi o nim "ciasto fioletowe" :), na górę  daję dżem lub konfiturę z czarnej porzeczki i  to dlatego :)

składniki na blaszkę 24/36 chyba takie ma wymiary - prostokątna ale nie ta mega duża :)



ciasto:

1 szklanka cukru - można dać 3/4
5 jaj
1 szklanka mąki
pół szklanki oleju
2 łyżeczki proszku do pieczenia

dodatkowo

1 łyżka kakao
1/2 szkl kokosu
1/2 szkl maku (mielony lub cały)- jaki macie
dżem porzeczkowy lub konfitura
2 opakowania kremu karpatkowego - delecta
1 l mleka
400 g masła roślinnego takie w kubeczku - ale nie margaryna 

ciasto
białka ubijamy z cukrem, dodajemy żółtka i na wolniejszych obrotach mieszamy, dodajemy mąkę z proszkiem i olej, mieszamy delikatnie:). Ciasto dzielimy na 3 miseczki i do  każdej dodajemy inny składnik - kakao, kokos, mak mieszamy oddzielnie. 
Na blaszkę wyłożoną papierem wykładamy masy łyżką tworzymy kleksy do wykończenia wszystkiego:). Pieczemy 30 minut w 180st. Studzimy, po wystudzeniu kroimy na dwa placki. 


masa
mleko musimy zagotować, odlewając wcześniej troche do rozprowadzenia proszku do  karpatki :)do gotującego wlewamy rozpuszczony proszek i gotujemy jak w opisie. Studzimy do zimnego :), dodajemy masło i miksujemy. 


na część biszkoptu wykładamy 3/4 masy przykrywamy drugim plackiem i wyładamy resztę masy. na masę kładziemy 4-5 łyżek dżemu porzeczkowego lub konfitury :) i rozprowadzamy delikatnie po całości ciasta, posypujemy wiórkami kokosowymi studzimy :) 

Smacznego, mniam

łosoś - rybka w ziołach

przepis na łososia który był 1 z hitów imprezy urodzinowej dostałam od Ani i Maćka - dziękuję Wam bardzo. 
Wyjaśnili jak zrobić i co dodać, mam nadzieję że nie są źli o moje modyfikacje :), ale polecam ten sposób przygotowania. 
Ryba jest idealnie miękka niby surowa a przepyszna :).


no  to  tak :)

filet z lososia koniecznie ze skórą bez ości - ja miałam taki ponad 1 kg
1 kg cukru - koniecznie :)
koperek suszony
pieprz cytrynowy
sól morska gruboziarnista
odrobina - dosłownie kilka kropel whisky, brandy co macie ale tego typu alkohol
przypraw musimy mieć tyle żeby dokładnie miejsce przy miejscu pokryć rybę

folia spożywcza duzy kawałek musimy szczelnie zawinąć nasza rybkę :)



filet obmyć i osuszyć, rozkładamy folię dużo większa szerokośc nic nasz kawałek ryby, wysypujemy cukier na kształt naszego kawałka - cały !!!, kładziemy filet skórą na cukier, posypujemy dokładnie koperkiem, na koperek pieprz skrapiamy alkoholem i na samą górę sól - też na całość. 
Szczelnie zawijamy w folię u mnie z 3-4 warstwy i wstawiamy do lodówki na pełne 3 doby. Ja miałam zawinięta przez 4 dni - obawiałam się że zjemy przed imprezą i ... dobrze że nie odwinęłam wczesniej. 

Po wyjęciu z foli zeskrobujemy delikatnie górną warstwę, zdejmujemy z cukru i ... jemy, jemy, jemy 


faszerowana roladka mięsna

ja osobiście zrobiłam z mięsa z szynki i już teraz wiem że jest  za krucha :) mało tłuszczyku było :)

600 g mięsa mielonego
1 jajko, 
1 czerstwa bułka czosnkowa
1/2 kostki fety
300 g pieczarek
1 czerwona papryka
1 cebula
100 g oliwek
2 łyżki oliwy z oliwek - jak nie macie to innej do smażenia

po pierwszej próbie dodałabym jeszcze boczek w plastrach do pomocy przy zwijaniu ale jak wolicie :)

mięso, jajko i namoczona jak do mielonych bułkę wyrabiamy i doprawiamy do smaku solą i pieprze -  pamietajcie żeby nie przesolić będzie jeszcze feta - jest słona :)

na patelni podsmażamypokrojoną w kostkę cebulę i starte na grubych oczkach tarki pieczarki ok 10 minut. Dodajemy okrojona w kosteczke paprykę i smazymy jeszcze 5 minut. 

Mięso rozkładamy na foli aluminiowej w kształt prostokąta - będziemy zwijać. 
na mięso wykładamy pieczarki z papryką lekko wystudzone i na górę ser feta pokrojony w paski, kostkę jak lubicie. zwijamy w roladę - nie jest to  łatwe :) i tutaj po zwinięciu na założenie dałabym plastry boczku :). zawijamy w folię i  do piekarnika na 45 min w 170 st. 




Studzimy, potem do lodówki i kroimy :), smacznego mniam

Ciasto z pierniczkami

Ciasto z pierniczkami i .. coca colą, przepis z internetu :) lubię nowości i  testowanie więc...


składniki  na blaszkę 24/24

ciasto:

25 dkg mąki
20 dkg cukru
3 łyżki kakao
szczypta soli, 
2 łyżeczki proszku do pieczenia
25 dkg masła
2 jajka
200 ml coca coli
75 mleka

masa budyniowa:
3 op budyniu waniliowego
2 galaretki agrestowe
1 kostka masła
1 l wody + szklanka do rozpuszczenia budyniu :)

dodatkowo:

1 opakowanie pierniczków z nadzieniem , 
50g gorzkiej czekolady
3 łyzki kremówki


no  to  do  dzieła, składniki ciasta dzielimy na suche i mokre mieszamy w oddzielnych miskach, masło roztapiamy studzimy i dodajemy do  mokrych :)
Mokre składniki  wlewamy do suchych, mieszamy.
Przelewamy do formy wyłożonej papierem do  pieczenia. 
Pieczemy ok 40 minut w 180 st

Studzimy, po wystudzeniu kroimy na dwa blaty.


Masa budyniowa: gotujemy 1 l wody, 3 op budyniu rozpuszczamy w dodatkowej szklance zimnej wody, kiedy woda sie zagotuje wlewamy budyń i  gotujemy jak zawsze :), zdejmujemy z ognia i do goracej masy wsypujemy dwie galaretki, mieszamy do rozpuszczenia i studzimy. 
Do zimnej masy dodajemy kostke masła i miksujemy. 

no i  składamy :)

na jeden blat wykładamy cześć masy budyniowej przykrywamy drugim blatem i wykładamy reszte masy. Nasze pierniczki kroimy na pół i  układamy na budyniu :), polewamy roztopiona czekolada z kremówką i  do  lodówki najlepiej na całą noc. 


Smacznego :), mniam