to ciasto robię już bardzo długo i zawsze jest zjedzone, co lepiej Mąż chciałby je na każdą imprezę :) mój Mąż i Szwagier mówi o nim "ciasto fioletowe" :), na górę daję dżem lub konfiturę z czarnej porzeczki i to dlatego :)
składniki na blaszkę 24/36 chyba takie ma wymiary - prostokątna ale nie ta mega duża :)
ciasto:
1 szklanka cukru - można dać 3/4
5 jaj
1 szklanka mąki
pół szklanki oleju
2 łyżeczki proszku do pieczenia
dodatkowo
1 łyżka kakao
1/2 szkl kokosu
1/2 szkl maku (mielony lub cały)- jaki macie
dżem porzeczkowy lub konfitura
2 opakowania kremu karpatkowego - delecta
1 l mleka
400 g masła roślinnego takie w kubeczku - ale nie margaryna
ciasto
białka ubijamy z cukrem, dodajemy żółtka i na wolniejszych obrotach mieszamy, dodajemy mąkę z proszkiem i olej, mieszamy delikatnie:). Ciasto dzielimy na 3 miseczki i do każdej dodajemy inny składnik - kakao, kokos, mak mieszamy oddzielnie.
Na blaszkę wyłożoną papierem wykładamy masy łyżką tworzymy kleksy do wykończenia wszystkiego:). Pieczemy 30 minut w 180st. Studzimy, po wystudzeniu kroimy na dwa placki.
masa
mleko musimy zagotować, odlewając wcześniej troche do rozprowadzenia proszku do karpatki :)do gotującego wlewamy rozpuszczony proszek i gotujemy jak w opisie. Studzimy do zimnego :), dodajemy masło i miksujemy.
na część biszkoptu wykładamy 3/4 masy przykrywamy drugim plackiem i wyładamy resztę masy. na masę kładziemy 4-5 łyżek dżemu porzeczkowego lub konfitury :) i rozprowadzamy delikatnie po całości ciasta, posypujemy wiórkami kokosowymi studzimy :)
Smacznego, mniam