gniazdka zostały przetestowane, są lekkie, delikatne – osoby testujące spisały się rewelacyjnie
chyba smakowały bo z ponad 50 szt zostało zaledwie kilka
bardzo się cieszę
przepis na gniazdka:)
200 g maki tortowej,
100 g masła,
4 jajka,
szklanka wody,
szczypta soli,
olej lub frytura do smażenia,
do lukru:
ok 200-250 g cukru pudru,
1 łyżka soku z cytryny,
1 łyżka soku z cytryny,
2-3 łyżki gorącej wody
wykonanie:
zagotować wodę z masłem dodać szczyptę soli. Zmiejszyć ogień wsypać całą mąkę i ucierać ciasto aż masa stanie się gładka i zacznie odchodzić od ścianek garnka (jak na ptysie). Ostudzić. Zmiksować dodając kolejno jajka.
Masę przełożyć do szprycy, przygotować arkusz papieru do pieczenia i rozgrzać olej nie więcej niż 170st ;),
na papierze wyciskać pojedyncze kółka wielkości 6-7 cm, pociąć papier na kwadraty – dla mnie łatwiej było ciąć po wyciśnięciu niż przed :), na olej wkładamy ciastem do dołu, kiedy strona zanurzona w oleju będzie gotowa papier nam łatwo odchodzi:) odwracamy na druga stronę i pieczemy do lekkiego zrumienienia.
wyciągamy na recznik papierowy lekko odsączamy i cieple zanurzamy w przygotowanym lukrze
Smacznego Wam życzę
Ps. jak już upieczenie podzielcie się opiniami i zdjęciem:) będzie mi bardzo miło (angelino2@wp.pl)postaram się zamieścić przesłane zdjęcia
znikają dużo szybciej niż myślałam
polecam :)
O jak fajnie, że przeniosłaś się na blogspota :)
OdpowiedzUsuńGniazdka bardzo lubię ale robić ich by mi się nie chciało ;)
Pozdrawiam!!!
:) jak zrobię to dam ci znać :)
OdpowiedzUsuń