Kochani, ploteczki na ogródku z Sąsiadką Kasią są suuper, a wymiana przepisów i pomysłów jest mega fajna:)
ostatnio była wymiana przepis na zupę dyniową :) za muffinki szpinakowe Kasi, wierzcie mi a najlepiej zróbcie są super, na ciepło z masełkiem czosnkowym oczywiście domowej roboty, na zimno jak to mówi Kasia z sosem czosnkowym - po mojemu maczanki ;)
składniki:
250 g pokrojonego świeżego szpinaku
350 g mąki
3 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
2 duże jajka
60 ml oleju
250 ml jogurtu naturalnego
250 g fety tłustej - pokroić w kostkę
gałka muszkatołowa i pieprz dla nadania smaczku
Szpinak ugotować w osolonej wodzie, dobrze odcedzić.
Fetę pokroić w kostkę, jajka ubić z jogurtem i olejem. Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia. Dodać suche do mokrych i wymieszać. Wmieszać szpinak i fetę, dodac przyprawy do smaku. Nałożyć do wyłożonych papilotek. Piec 25 minut w 180 st.
Masło czosnkowe:
ok 60 g masła miękkiego, 2 przecisnięte ząbki czosnku i odrobina soli, wymieszać.
Smacznego, mniam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
jeżeli choć trochę się podobało u mnie , zostaw o sobie znak, dziękuję