piątek, 22 sierpnia 2014

Jabłecznik z budyniem... mniam

witajcie,
poszalałam po wakacja i zrobiłam kilka zmian kolorystycznych w naszym mieszkanku :), no i  jak przystało na świezo pomalowana kuchnię musiałam coś upiec, bo jak wypic kawę bez kawałeczka ciasta :), 
na zdjęciu wersja z gruszkami, tak jak pisałam sok poszedł w ciasto :), myslicie że się zmarnowało nie było przepełnione gruszkami i sokiem :), ale polecam zmniejszyć ilość w przypadku gruszek jak poniżej  :)


dla zainteresowanych przepis :)

na ciasto:

450g mąki tortowej
    1 jajko + 2 żółtka
250 g masła  miękkiego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki gęstej śmietany

w/w składniki zagnieść podzielić na 2/3 i 1/3 odlożyć na 2 godzinki do  lodówki

2 opakowania budyniu waniliowego słodzonego
750 ml mleka
1,5 kg jabłek
3 łyżki cukru

- 2 opakowania budyniu waniliowego słodzonego ugotować w 750 ml mleka - budyn ma być ciepły :)
- prostokątną blaszkę wysmarować i opruszyć mąką - nie dajemy papieru do pieczenia - wierzcie mi    przetestowałam :)
- rozgrzać lekko piekarnik
- 1,5 kg jabłek obrać i pokroić w sporą kostkę wymieszać z 3 łyżkami  cukru.


- większą część ciasta wyjąć rozwałkować i  wyłożyć nim blaszkę,
- ponakłuwac widelcem, wyłozyć jabłka, zalać cieplym budyniem.
- na budyń zetrzeć na grubych oczkach mniejszą część ciasta.


Piec w 180 st przez ok 45-50 minut

wystudzić, ciasto jest najsmaczniejsze kiedy jest zimne :)


ps, druga wersja była z gruszkami, ale podczas pieczenia puszczają bardzo dużo soku dlatego jeżeli chcecie przetestować to 1 kg gruszek pokrojonych w ósemki wystarczy  :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

jeżeli choć trochę się podobało u mnie , zostaw o sobie znak, dziękuję