sobota, 5 lipca 2014

obiecuję poprawę :)

Kochani,

dawno mnie nie było, ale dzieci jedno po drugim , ospa - bleee, mam już dość :(,
no i torty i torciki wysypały się jak grzyby po deszczu.
o pieczeniu juz nie bylo mowy :), jedyne co zrobilam to Malinowy curd i Dżem z czarnej porzczki z gorzka czekolada i odrobiną marcepanu:)

pochwalę się tortami :)

najmniejszy jaki robiłam - tort byl robiony z muffinki :)

na 14 urodziny Filipa


10 urodziny Marceliny


curd malinowy - mniam



na roczek Kubuś dla Kubusia


na 6 urodziny Weroniki 


na 60 urodziny Pani Steni

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

jeżeli choć trochę się podobało u mnie , zostaw o sobie znak, dziękuję